Zdj. przekazane przez Joannę o Andrzeja Wawrowskich.
1 maja 1976 rok
Zdj. z albumu Zofii Opszałkowskiej.
Od 1930 roku istnieje oprócz piłkarskiej, sekcja kolarska przy "Stowarzyszeniu Rolniczym w Raciążu, a w międzyczasie "OMTUR"(Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego), później "Spójnia", w 1955 roku "Sparta", a w końcu LKS "Błękitni". Wyrośli z niej zawodnicy, którzy brali udział w wyścigach. Należy do nich zaliczyć: Sucheckiego, Ojczenasza, Leoparda Gerlacha, Edwarda Kłosiewicza, a szczególnie Edwarda Wirkusa, który w 1934 i 1935 roku zdobył mistrzostwo powiatu. Do powojennych kolarzy należeli: Stanisław Kowalski, bracia Lewandowscy Jan i Stanisław.
W środku Jan Lewandowski
Zdjęcia, dyplomy i dokumenty udostępnił Krzysztof Lewandowski.
Jan Chądzyński
Na rowerze Stanisław Kowalski.
Zdj. przekazała Gabriela Szerszeniewska.
Zdj. Wojciech Biesiekierski.
Zdj. Wojciech Biesiekierski.
Zdj. Wojciech Biesiekierski.
Zdj. Wojciech Biesiekierski.
Zdj. Wojciech Biesiekierski.
Zdj. Wojciech Biesiekierski.
Zdj. Wojciech Biesiekierski.
Zdj. Wojciech Biesiekierski.
Zdj. Wojciech Biesiekierski.
W przytuleniu nieznany kibic to Janusz Chrzanowski.
List z Sierpca
Istniejący na terenie Sierpca od 1923 r. KS .UNIA",, również i w roku bieżącym, po uwolnieniu spod okupacji niemieckiej tutejszych terenów, wznowił swoją działalność. Dzięki niestrudzonym wysiłkom założyciela klubu — ob. Szymskiego, klub ten wykazuje znaczną żywotność, a zwłaszcza w piłce nożnej, odgrywa poważną rolę. Zmontowana w bieżącym sezonie drużyna piłki nożnej wykazała na ogół swoje walory w spotkaniach najpierw towarzyskich z drużynami: Płocka, Płońska, Lipna, Raciąża itd. Jak wszystkie niemal kluby, sierpecka ,,Unia" przechodziła różne koleje, będąc raz pod wozem, to znowu na wozie. Podane niżej wyniki mówią zresztą same za siebie, i tak: Spotkanie ze ZWM „Mazur" Płock— dało wynik remisowy 3:3. Rewanżowy mecz w Płocku dał gospodarzom niezasłużone zwycięstwo w stosunku 2:0, choć przez cały czas gry „Unia" tak silnie przygniatała, że aż przykro było patrzyć, gdyż z najdogodniejszych pozycji, napad sierpecki nie umiał wyzyskać swej druzgocącej przewagi. Ta sama była historia w meczu z TUR-em lipnowskim, rozegranym na wiosnę w Sierpcu, który dal wynik 2:0 dla gości. Również mecz towarzyski w Raciążu, dał niekorzystny wynik dla „Unii", bowiem brzmiał on już 5:1 na korzyść Raciąża. „Unia” nie orientu jąc się co do poziomu nowopowstałe go KS TUR w Raciążu, zlewceważyła go i wysłała skład drugiej drużyny, zasilony 3 zaledwie graczami z drużyny pierwszej. Natomiast rewanżowy mecz w Sierpcu, pozwolił „Unii" zrehabilitować się. W spotkaniu tym gładkie zwycięstwo odniosła „Unia" w stosunku 2:0. Mecz z Raciążem był punktem zwrotnym dla Sierpca, gdyż od nowa zmontowana jedenastka, składająca się z graczy młodych, wzmocniona znakomicie nowym środkowym napastnikiem Rakowskim, przybyłym z Warszawy, zaczęła pokazywać „pazurki". I tak: Sprowadzony do Sierpca mistrz Płocka O. M. „TUR” wyjechał z Sierpca z pokaźną liczbą bramek straconych 5:1. Następnej niedzieli, rozegramy mecz z płocką drużyną WKS dał piękny dla gospodarzy wynik — 3:1. Pasmo powodzeń trwa nadal, bowiem w tygodzień potem „Unia" w meczu z TUR lipnowskim w Skępem, bije silną tę drużynę w stosunku 3:2. Następnym z kolei meczem rewanżowym, rozegranym z WKS-em w Płocku, „Urya" zadokumentowała swoją bezapelacyjną wyższość Rozprawiając się gładko z gospodarzami w stosunku 5:2. Z kolei, sprowadzony do Sierpca, O. M. „TUR” Lipno, przegrał zdecydowanie w stosunku 5:2. Należy nadmienić, że dwa mecze, rozegrane z sympatyczną drużyną rypińską Zw. W. Ml., pierwszy w Rypinie dał „Unii" przegraną 2:3, na tomiast mecz rewanżowy w Sierpcu, przyniósł jej remis 3:3, mimo wyraźnej przewagi. Zaznaczyć trzeba, iż Rypin w piłce nożnej, jest na okolicę klasa dla siebie, wyniki zatem „Unii" z tak groźnym przeciwnikiem, należy uznać za 'sukcesy. Goszcząca w Sierpcu później druga drużyna rypińska („TUR”) poniosła tak wielką klęskę w stosunku 10:1, że w ogóle rewanż w Rypinie nie miałby sensu. Jedenastka sierpeckiej „Unii", sta nowi zespół równy, ambitny i wytrzymały. Na wyróżnienie jednak zasługuje: Krajewski, Stopióski, Wochowski, Rakowski i Chmielewski, tj. cała piątka ataku, w pomocy najlepszym i niezawodnym jest „Franek" Domżalski, zaś w obronie króluje Kordulasińśki. W bramce Gadomski, pewny i ofiarny. Rozegrany w dniu 21. 10. 45 r. w Sierpcu, mecz piłki nożnej o mistrzostwo Podokręgu Mazowieckiego, pomiędzy „Unią” (Sierpc a ZWM „Mazur" (Płocki da' zwycięstwo „Unii" w stosunku 4:0 (1:0). Z „Unii"najlepsi: -- Krajewski, Dąbrowski, Chmielewski 1 Domźalskl oraz obrona pewna. Gadomski w bramce nie miał zajęcia tak, że w chwilach kiedy zimno za mocno dokuczyło, opuszczał swoją świątynię i grał dla rozgrzewki w ataku. Fakt ten mówi o całkowitej przewadze miejscowych. Sędzia ob. sierż. Pragier.
W miejscu budowanej remizy istniał kościół (filia) pod wezwaniem Błogosławionej Dziewicy Marii, lub Najświętszej Rodzicielki Bożej Maryi. W roku 1740 występuje pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Kościół istniał przed 1492 rokiem, bo mieszkaniec Raciąża Zaparty ufundował ołtarz kuśnierzy.
W 1645 roku pożar zniszczył kościół i miasto, a 1647 roku kaplicę odbudowano, która została zniszczona przez wojska szwedzkie. W 1672 roku odbudowano kościół drewniany. Położenie kościoła wschód -ołtarz główny, zachód- drzwi główne, posiadał 5 ołtarzy, 8 okien, organy, cmentarz grzebalny. W 1673 kościół uległ spaleniu wraz z miastem. Świątyni nie odbudowano. Na mapie miasta z 1846 roku zaznaczony jest budynek jako szkoła. W dokumentach z lipca 1891 roku jest adnotacja, że w miejscu kościoła powstał ogród nauczyciela.
Na terenie cmentarza grzebalnego w połowie XVI wieku burmistrz ufundował kaplicę pod wezwaniem św. Rocha obok kościoła filialnego. Był to budynek murowany z jednym ołtarzem, 2 drzwi, 6 okien. W podziemiach złożono szczątki fundatora. W 1645 kaplica spłonęła wraz z kościołem filialnym. Po odbudowie kościoła filialnego, na pamiątkę ufundowano ołtarz pod wezwaniem św. Rocha. Rok 1788 to ostatnia wzmianka o kaplicy.
Opracowanie na podstawie książki Zofii Kuźniewskiej "Z Dziejów Rzymsko-Katolickiej Parafii Raciąż"
Nie spotkałem informacji, że istniejący tam kościół był pod wezwaniem św. Wawrzyńca.Jan Chądzyński.
Misją naszego Muzeum Ziemi Raciąskiej jest dbanie o powierzone dziedzictwo kulturowe oraz upowszechnianie przeszłości i pamięci we współczesnym społeczeństwie. Mamy na celu stworzenie możliwości zapoznania się z przedstawioną historią miasta w postaci zdjęć oraz artykułów.
Regulamin serwisu